Zagram adwokata diabła: może jednak wina producentów telefonów, którzy nie dopuszczają kolejnych aktualizacji systemowych? Google w końcu zaimplementował funkcjonalność i udostępnił kod, z tym że nie było możliwości kompatybilności wstecznej (odsyłam do jednego z moich komentarzy do harca). To się nazywa planned obsolescence, nie opłaca się zbyt długo wspierać urządzenia, żeby klient kupił nowy egzemplarz
Zagram adwokata diabła: może jednak wina producentów telefonów, którzy nie dopuszczają kolejnych aktualizacji systemowych? Google w końcu zaimplementował funkcjonalność i udostępnił kod, z tym że nie było możliwości kompatybilności wstecznej (odsyłam do jednego z moich komentarzy do harca). To się nazywa planned obsolescence, nie opłaca się zbyt długo wspierać urządzenia, żeby klient kupił nowy egzemplarz
Wina Google’a, że we wcześniejszych wersjach nie umożliwił tak podstawowej opcji.