Znacie może projekty FOSS, którym przydałby się dodatkowy programista do utrzymania i/lub rozwoju? Szukam projektu, do którego mógłbym dołączyć, ale chciałbym żeby to było coś, z czego ludzie rzeczywiście korzystają.
Znacie może projekty FOSS, którym przydałby się dodatkowy programista do utrzymania i/lub rozwoju? Szukam projektu, do którego mógłbym dołączyć, ale chciałbym żeby to było coś, z czego ludzie rzeczywiście korzystają.
https://szmer.info/post/2436870 w https://commoncitizentech.org/ (CCT? :) ) Możemy też w grupie wybrać pola wsparcia technologicznego, dla jakiegoś wymiaru aktywizmu. Ale koszula bliska ciału. Osoby, które robią ten aktywizm i ich potrzeby, będą naszym horyzontem. A nie pragnienia użycia “fajnej” technologii. Możemy też walnąć grancik. Ale potrzeba ludzi zdeterminowanych a progresywnych. To nie dla libków ani sponsorów korporacyjnych. Jbc zapraszam na priv lub pisać na mail po8 lub CCT.
Napisałem na CCT👍
@hohombe @pfm
Mnie tu zainteresował wasz projekt sensor.community/pl
Mam w szufladzie sensor PM2.5/PM10 i się od dawna przymierzam do złożenia i powieszenia ale chciałem żeby był włączony w jakąś sieć , która działa na zasadzie FOSS i otwartych danych (a nie np jako sieć sprzedaży gotowych czujników jakiejś firmy). Więc chyba niedługo się podłączę :-)
Bardzo się cieszę. Gdy podłączysz czujnik do sieci i zarejestrujesz https://devices.sensor.community/login?lang=pl to poleci sygnał w świat. Tu wytworzony z potrzeb polskiej społeczności: https://aqi.eco/pl Ale po rejestracji, w 5 min możesz zobaczyć pomiary w aplikacji Kanarek. No i tu jest też: https://maps.sensor.community/#3/40.00/15.00
Stroną główną inicjatywy zarządzają twórcy ze Stuttgartu. Ja porzuciłem projekt na 2 lata. Ale chodziło o to, aby to samo działało bez liderów i NGOizacji. I jakoś działa. Ale brakuje polskiej strony. Jeśli ktoś chce pomóc postawić, to zapraszam. Przydałby się moduł analityczny i przyjazna instrukcja.
@hohombe
Jeżeli główna strona jest , z tego co widzę, przetłumaczona to co miałoby być na jakiejś osobnej polskiej stronie ?
https://web.archive.org/web/*/http://luftdaten.org.pl/*
Było trochę tam tego. Badania odnośnie rzetelności czujników. Informacje o fajnych narzędziach z innych gałęzi tego ruchu. Bułgarzy mieli stronę do analiz statystycznych, ale zamknęli ją. Te statystki są mega ważne. Potrzeba polskiego huba. Który nawet z automatu pokazuje różne rzeczy. Z polskich doświadczeń społeczność powstał open source: https://aqi.eco/pl
Jak zaczynaliśmy w Koduj dla Polski z Warszawski Alarm Smogowy (70 latek z energią nastolatka) i Warszawski HackerSpace, nakręcać kilka lat temu warsztaty składania czujników w całej Polsce, to zmieniliśmy z czasem cały globalny projekt. Gdyby nie open source, to centrala w Stuttgarcie pewnie by to blokowała. Mieliśmy niesamowitą energię. Stworzyliśmy instrukcję w PL. Po wielu doświadczeniach warsztatowych. Nie było wcześniej łatwego wgrywania firmware - zrobił to chłop z Hackerspace Warszawa. Wdzięczność wielka ma. Przyniósł to pewnego razu po prostu na warsztaty… :)
W Polsce była tak duża dynami przyrostu nowych czujników, że także Hackerspace Warszawa, pomógł “centrali” ogarnąć automatyczną rejestrację. Wcześniej czekało się miesiąc nawet. Bo ktoś tam siedział i “ręcznie zawijał”. Nie było dla nas granic :))
Ale zachowanie centrali było naprawdę słabe. Oni to wszystko brali do siebie np. wgrywanie firmware, ale nawet nie wspominali że to z PL… namęczyłem się z liderem globalnym Sensor.Community. Nie jest to społeczność. On udaje. Przychodzi na spotkania i mówi o planach a nie patrzy na potrzeby różnych gałęzi. Dlatego my robiliśmy na bieżąco, to co było trzeba. Dzięki interdyscyplinarnemu partnerstwu.
Ale projekt jest mega i w sumie, można się czepiać że neoliberalne, konsumeckie smart city, sprowadzającego aktywność wokół smogu do indywidualnego uniwersum odniesień (jak to jedni socjolodzy/żki opisały z Torunia). Ale ma ten projekt także wymiar użyteczności dla lokalnych alarmów smogowych. Które dzięki takiemu narzędziu, mają możliwość budowania lokalnej świadomości wokół problemu oraz zmiany lokalnej.
Rozmawiajmy. Napisz na priv.
Nikt do mnie nie odpisał – czy masz możliwość potwierdzenia, że wiadomość ode mnie w ogóle dotarła? Wysłałem ją 24. lutego.
Przepraszam. To ja, taki odważny :( Opiszę szybko już.